
"Jestem synem ludobójcy" - to wyznanie pozwalało zdobyć dużo sympatii w powojennych Niemczech.
Pytanie prowokacyjne, ale do jego zadania skłoniło mnie obejrzenie film dokumentalnego, w którym Niklas Frank syn Hansa Franka opowiada o swoim ojcu, byłym szefie Genaralnej Guberni w czasie II wojny światowej, skazanym na śmierć w Norymebrdze za zbrodnie wojenne.
Otóż Niklas Frank po wojnie dużo jeździl autostopem po Niemczech i osobom, które go podwoziły często przyznawał się, że jest synem Hansa Franka. Jaka była ich reakcja?
Otóż tylko raz mu się zdarzyło, by ktoś zareagował negatywnie. W większości przypadkow ujawnienie, że jest synem Hansa Franka sprawiało, że rodacy dawali mu pieniądze, stawiali obiady i wogóle zaczynali się do niego odnosić z wyjątkową sympatią.
To warto przypomnieć, kilka cytatów Hansa Franka:
"Gdybym o każdych siedmiu rozstrzelanych Polakach chciał rozwieszać plakaty, to w Polsce nie starczyłoby lasów na wyprodukowanie papieru na takie plakaty", "Polska nie śmie nigdy więcej powstać!" – wywiad dla gazety Völkischer Beobachter, 6 lutego 1940
"Nie powinniśmy być przesadnie wrażliwi, gdy słyszymy liczbę 17 000 rozstrzelanych Polaków. Nie waham się wyjaśnić, że gdyby zastrzelony został jeden Niemiec, w zamian rozstrzela się stu Polaków"
"Mój stosunek do Polaków jest stosunkiem mrówki do mszycy. Jeśli traktuję Polaka opiekuńczo, jeśli, że tak powiem, przyjaźnie go dopieszczam, to spodziewam się, że odpłaci mi dobrą pracą" – posiedzenie rządu, 1940
"Jeśli wreszcie wygramy wojnę, to nie będę miał nic przeciwko temu, żeby z Polaków, Ukraińców i tego wszystkiego, co się wokół włóczy, zrobić siekaninę"
"Nie możemy wystrzelać ani wytruć 3,5 miliona Żydów, ale mimo to potrafimy poczynić kroki, które w jakiś sposób doprowadzą do ich zagłady. Nastąpi to w związku z gigantyczną akcją, która zostanie ustalona w porozumieniu z Rzeszą" – posiedzenie rządu GG,16 grudnia 1941
A film o Hansie Franku i jego synie Niklasie można obejrzeć tutaj:
Wyciąganie wniosków i formułowanie tez, czy pytań na gruncie emocjonalnego 'uderzenia' po obejrzeniu filmu, wysłuchaniu słuchowiska, przeczytaniu książki jest przejawem niedojrzałości.
Historia jest historią i tak ją należy postrzegać, rzeczywistość jest taka jaką ją wszyscy współtworzymy mieszanie jednego z drugim jest z reguły złe i prowadzi na manowce. Nie należy zakłamywać historii, nie wybielać, nie usuwać z niej faktów i nie upraszczać, ale nie można na bazie historycznego obrazu tworzyć hiperbolicznych pojęć, łamigłówek i szarad.
Rola dziennikarza jest swoistą misją i właśnie od dziennikarza/dziennikarzy wymagamy staranności i rzetelności w przekazie.
Wniosek może być tylko jeden: ….
http://zdzich.nowyekran.pl/post/29467,porzuccie-wszelka-nadzieje.
Nawet Niemiec z byłemgo DDR, który wykazywał największe objawy nienawiści z czasem się uspokoił.
Niezależnie od tego czy jesteś Niemcem czy Polakiem możesz się dać omamić faszystowskim wizjom i popagandzie nienawiści.
Jak słusznie zauważył Wiktor Smol, stawianie takich pytań w kontekście tego filmu jest lekką manipulacją. Ci ludzie najprawdopodobniej nie myśleli o okrucieństwach które spotkały Polaków, podczas gdy chcieli przypodobać się synowi zbrodniarza.
Mamy ich dość sporo wśród Polaków, również. A tam gdzie Syjonista, tam perfidne kłamstwa, ubóstwo i prześladowania Gojów, morderstwa polityczne, i - ogólnie - totalitaryzm.
(Sprostowanie: nie każdy Żyd, to Syjonista. Np.http://www.nkusa.org).
Na drugim miejscu agendy: rekrutacja 5000 (pięciu tysięcy!) dodatkowych żydo-komunistów na stanowiska sędziow oraz zwiększenie ilości policjantów; i na trzecim miejscu: zwiększenie poparcia (czyli wypłat) dla rodzin homoseksualistów.
Francuzcy Goje-podatnicy zostali postawieni pod ścianą z ręcami do góry, zakneblowanymi ustami, i pustymi kieszeniami wywróconymi na zewnątrz.
Jezeli my nie bedziemy myslec rownie spokojnie, rzeczowo, analitycznie, i doglebnie, i dzialac rownie albo bardziej pragmatycznie niz oni, oni wykorzystaja to bezlitosnie. Glupiego wolno i trzeba wykorzystac.
Wbrew temu, co wydaje sie twierdzic Jasiek, wizerunek niemiecki w Europie i na swiecie bardzo sie poprawil, i nadal poprawia. Stereotyp Niemca-nazistowskiego zbrodniarza prawie juz nie istnieje. Teraz Niemcy kojarza sie ze swietnymi samochodami, swietnym futbolem, muzyka techno. Sa szanowani, czesto lubiani.
W Anglii pewien Anglik zostal skazany bodajze na kare wiezienia za to, ze swojemu sasiadowi Niemcowi, z ktorym sie klocil, salutowal po hitlerowsku i nucil piosenki Very Lynn, ktora w czasie II wojny swiatowej dawala koncerty dla wojska brytyjskiego. Sedzia zawyrokowal, ze Anglik traktowal tego Niemca po rasistowsku (prosze mnie poprawic, jesli cos tu podalem blednie).
Czyzbys mial na mysli, Andriej, ze ja jestem stolem?
Czemu nie? Poprzednio twierdziles, ze jestem agentem, da?
:)
http://bejka.nowyekran.pl/post/54232,przerazajacy-niemiecki-film-i-rocznica-27-lutego-1933
Wydaje się że to reguła a nie wyjątki.
Pozdrawiam
Znalazłbym u Niemców cechy godne obśmiania ale i godne szacunku.
to jeśli stawiamy mu obiad nie oznacza, że go szanujemy, bo może traktujemy go jak wariata, któremu nie wierzymy w wyznanie. Albo wierzymy nu i popieramy ideę tatusia, stawiając w zamian obiad.
Widziałem ten film i byłem pod wrażeniem szczerości syna, ale robiło też na mnie wrażenie, że on (jako chłopak) by. książątkiem na Wawelu, podczas gdy obok jego polscy i żydowscy rówieśnicy byli poniżani i zabijani. To że przeżył wojnę już jest jakąś niesprawiedliwością, także bożą.
to rzadzace elity, zwlaszcza te bez twarzy, ukryte za postaciami politykow, eksploatuja ow potencjal drzemiacy w jednostkach i wioda ludzkosc na wojny.
narody sa zawsze ofiarami. - to one przelewaja krew, nic przy tym nie zyskujac...
brawo autor! - bardzo wzane pytanie. nie dajmy sie dzielic.
"...Obecnie to nie najgorszy narod. W ogole narod bardzo zdolny, myslacy spokojnie, rzeczowo, analitycznie i doglebnie, bardzo pragmatyczny. Nie maja slomianego zapalu jak Polacy, jak cos zaczna to doprowadzaja do konca. Perfekcjonisci....
.............
Wbrew temu, co wydaje sie twierdzic Jasiek, wizerunek niemiecki w Europie i na swiecie bardzo sie poprawil, i nadal poprawia. Stereotyp Niemca-nazistowskiego zbrodniarza prawie juz nie istnieje."
Czartoryski:
"niemcy nie sa gorsi od zydow,
polakow, czy jakiejkolwiek innej nacji. ...."
=====================================
E wy głupki ! głupki !
Niemcy są od was lepsi !!!
I większośc niemców w dalszym ciągu uważa Polaków za podludzi :)))
i faktycznie są lepsi bo po wojnie wspólnie
z żydzmi zrobili geszeft tysiąclecia !!! - dostali od Myszek Miki
miliardy z Plany Marshalla (gospodarcza pomoc aż do 1959 roku !)
a z pomocą światowych żydowskich mediów zostali "wybieleni"
z gigantych swoich zbrodni (15 do 20 milionów zamordowanych)
obciążajac nimi Polaków i nie dając im jako największej swoje ofierze
żadnych odszkodowań !!!!!!!:))))
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!